czwartek, 4 lutego 2010

kolejny raz w natarciu ...

... nieśmiertelny ;) jaspis i oksydowane srebro

kolczyki miały być duże i koniecznie koła, więc są .... o średnicy 55 mm :)



i bransoleta niczym grzechotnik grzechocząca :)



i całość :



dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do pełni sił
jest już o niebo lepiej :)
buziaki :*

7 komentarzy:

  1. Aniu, ten zestaw jest nieziemski, bransoleta po prostu powala mnie na kolana, uwielbiam takie brzęczące skarby na rękach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten komplet czysty obłęd!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. O wow! (i nic więcej nie napiszę, bo spadłam z krzesła!)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komplet jest po prostu niesamowicie cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bronsoletka jest boska, dawno takiego cuda nie widziała!!!!!!aż musiałam coś napisać, chociaż nie bardzo wiem co...

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję :)
    Wasze słowa dodają skrzydeł :)

    OdpowiedzUsuń