środa, 8 grudnia 2010

kolorki

powstały jako przeciwieństwo do widoku za oknem :)
wesolutki, dyndające ...
ułożenie perełek zamierzone :D



a żeby odkurzyć konto na allegro ...



takie i inne wcześniej pokazywane
zapraszam ;)

5 komentarzy:

  1. te pierwsze takie radosne...kolorowe...

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu...ja slow nie mam dla Twej tworczosci niebanalnej:)o ,wypowiedzialam sie:)cieplo pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. czarujesz te sreberka,drugie mnie zachwyciły baardzo;)

    OdpowiedzUsuń
  4. och Ty- dobrze,że ja kolczyków nie noszę - po jednej dziurce na ucho- byłoby mało:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. cudeńka!!...a bransoletka ma się świetnie...widziałaś...:))
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń