o matko! te nazwy kamieni są tak egzotyczne, że miałoby się ochotę powtarzać je bez przerwy :))) chryzoprazy, turkus cheeta, opal dendrytowy WOW! :) a wszystko oczywiście jak zwykle piękne!
po miniaturce myślałam, ze ten pierwszy wisior jest ceramiczny :)
Oj, chciałabym kiedyś spróbować zrobić z ceramiki :) Może jak młodsze dziecię pójdzie do przedszkola wybiorę się na jakis kurs :)
tylko trzeba dobrze wybrac nauczyciela :) A najlepiej samemu dużo tworzyć, w końcu "nie święci garnki lepią".
Aniu, zapraszam po odbiór wyróżnień! :)
o matko! te nazwy kamieni są tak egzotyczne, że miałoby się ochotę powtarzać je bez przerwy :))) chryzoprazy, turkus cheeta, opal dendrytowy WOW! :) a wszystko oczywiście jak zwykle piękne!
OdpowiedzUsuńpo miniaturce myślałam, ze ten pierwszy wisior jest ceramiczny :)
OdpowiedzUsuńOj, chciałabym kiedyś spróbować zrobić z ceramiki :) Może jak młodsze dziecię pójdzie do przedszkola wybiorę się na jakis kurs :)
OdpowiedzUsuńtylko trzeba dobrze wybrac nauczyciela :) A najlepiej samemu dużo tworzyć, w końcu "nie święci garnki lepią".
OdpowiedzUsuńAniu, zapraszam po odbiór wyróżnień! :)
OdpowiedzUsuń