poniedziałek, 11 stycznia 2010

i kolejne ...

... powstały
nie umiem wytwarzać masowo ani nawet w seriach
czasami zastanawiam się, czy w związku z tym nie wychodzi zbyt różnorodnie ?
no nic ... póki co pokazuję co powstało :)

lekkie kolczyki z muszlą paua
muszla pięknie się mieni, czego na zdjęciu może dokładnie nie widać


(sprzedane)

turmalin w kolorach pudrowego różu i szarości
są delikatne i miło pobrzękują :)


(sprzedane)

proste, ciosane z ametystem


(sprzedane)

ametyst tym razem w wersji żołędziowej ;)



kwarc lemon w srebrze bali



było do oglądania, będzie i do posłuchania
męczę rodzinę płytą Gaby Kulki od świąt z racji tego, że dostałam ja od Gwiazdora ( dla rejonów poza Wielkopolską czyt. Św. Mikołaja :D )
wybrałam kawałek taki chyba najłatwiejszy w odbiorze :)
pozdrawiam i dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawiane słowa :)))

5 komentarzy:

  1. cudne! znam kogoś, komu te ametysty się by spodobały :D

    a muza - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. i całe szczęście że nie seriami :)) toż to nie fabryka tylko pracownia artystyczna przecie :D cuda wianki sztuk raz :))
    pozdrawiam śniegowo
    muzy posłucham jutro bo jeszcze mnie kto stuknie w domu - wszystkie już śpią :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkie sa fajne gdybym mogla chcialabym miec wszystkie na kazdy dzien inne na kazda okazje inne... uwielbiam kolczyki... a te ktore tu ogladam jak zagladam poprostu urzekaja swoja oryginalnoscia, niepowtarzalnoscia i smakiem. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. cynko - domyślam się :)
    ki_ma - co do serii to nie ma obawy :) jedynie kompletów by się więcej przydało
    boniusia - dziękuję za miłe słowa i wzajemnie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te z muszlami mnie urzekły, przepiękne są. Chyba mi się przyśnią dziś...
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń