... powstały
nie umiem wytwarzać masowo ani nawet w seriach
czasami zastanawiam się, czy w związku z tym nie wychodzi zbyt różnorodnie ?
no nic ... póki co pokazuję co powstało :)
lekkie kolczyki z muszlą paua
muszla pięknie się mieni, czego na zdjęciu może dokładnie nie widać
(sprzedane)
turmalin w kolorach pudrowego różu i szarości
są delikatne i miło pobrzękują :)
(sprzedane)
proste, ciosane z ametystem
(sprzedane)
ametyst tym razem w wersji żołędziowej ;)
kwarc lemon w srebrze bali
było do oglądania, będzie i do posłuchania
męczę rodzinę płytą Gaby Kulki od świąt z racji tego, że dostałam ja od Gwiazdora ( dla rejonów poza Wielkopolską czyt. Św. Mikołaja :D )
wybrałam kawałek taki chyba najłatwiejszy w odbiorze :)
pozdrawiam i dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawiane słowa :)))
poniedziałek, 11 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudne! znam kogoś, komu te ametysty się by spodobały :D
OdpowiedzUsuńa muza - rewelacja!
i całe szczęście że nie seriami :)) toż to nie fabryka tylko pracownia artystyczna przecie :D cuda wianki sztuk raz :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam śniegowo
muzy posłucham jutro bo jeszcze mnie kto stuknie w domu - wszystkie już śpią :)))
wszystkie sa fajne gdybym mogla chcialabym miec wszystkie na kazdy dzien inne na kazda okazje inne... uwielbiam kolczyki... a te ktore tu ogladam jak zagladam poprostu urzekaja swoja oryginalnoscia, niepowtarzalnoscia i smakiem. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńcynko - domyślam się :)
OdpowiedzUsuńki_ma - co do serii to nie ma obawy :) jedynie kompletów by się więcej przydało
boniusia - dziękuję za miłe słowa i wzajemnie pozdrawiam :)
Te z muszlami mnie urzekły, przepiękne są. Chyba mi się przyśnią dziś...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)