W sobotę odbyło się spotkanie naszej, jak to ładnie nazwała Cynka scraprodzinki. Przy okazji nastąpiła wymianka kwiatkowych tworów.
Wylosowałam śliczną obrazko-ramkę poczynioną zdolnymi rączkami Joli.
Rameczka już zdobi moje biurko. Jola jeszcze dosłownie ukwieciła prezent :)
Jolu buziak raz jeszcze :* !
Nasza gospodyni Cynka jak zwykle zaszalała i dodatkowo każdą z nas obdarowała i to ... podwójnie !!!
Moje wieszadełko i śliczna lniana brocha
Cynko jesteś WIELKA !
Moja interpretacja kwiatka - pączka piwonii trafiła w ręce a raczej w uszy Michelle. Jeżeli na swoim blogu pokaże to zobaczycie, bo ja ... o uwiecznieniu na zdjęciu zapomniałam !
Jeszcze raz dziewczyny dziękuję za możliwość bycia z Wami w tym bardzo ciężkim dniu ...
środa, 14 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie jestem:)))
OdpowiedzUsuńale dziekuję:))
I ZA OBECNOŚĆ !!!
Piękne rzeczy dostałaś! Spotkania z mistrzynią scrapów i nie tylko, a w zasadzie z mistrzynią słowa i jego interpretacji zazdroszczę :-) I klapsik się należy za to, że nie zrobiłas zdjęcia Twojego prezentu ;-)
OdpowiedzUsuń