w starym roku życzę Wam wszystkim tu zaglądającym wspaniałej zabawy dzisiaj wieczorem a w Nowym Roku spełnienia marzeń :* i niech wena nigdy Was nie opuszcza :)))
i jeszcze
dwie pary kolczyków zrobione dla Oliwki z okazji naszej wymianki
cudne datowniki, które otrzymałam od Kasi do zobaczenia tutaj
i pochwalę się prezentami gwiazdkowymi
cudna zawieszka z równie uroczym tagiem od Gurianki
i kartka świąteczna z notesem - słodziakiem od Merrymaking
dziękuję Kochane raz jeszcze :)
piątek, 31 grudnia 2010
poniedziałek, 13 grudnia 2010
Świąteczne spotkanko
W minioną sobotę odbyło się spotkanko naszego KGMiP, szczególne bo świąteczne.
Dzięki naszej niestrudzonej narratorko-kronikarce Michelle relację można podglądnąć TUTAJ.
Do obdarowania los przeznaczył mi właśnie Michelle.
Jako "czarna owca" biżuteryjna w stadzie zdecydowanie scrapującym (tu dziękuję, że mnie przyjęło :))) ) postąpiłam wbrew swym zwyczajom i powstały prezenty następujące:
zestaw "bombek" z orzechów- gigantów otrzymanych od znajomej
i tu bliżej
oraz łańcuch nawiązujący do Miszelkowej fascynacji pracami ogródkowymi
metalowe łopatki i tekturowe wiaderka z uchwytami z mężowskich oporników :)
elementy swe miejsce znalazły na "choince" z drewnianych deseczek
tu podziękowanie w stronę męża za wiertarkę i niewątpliwą pomoc przy pracach konstrukcyjnych :*
całości dopełniła kartka w uszytej do kompletu kopercie
dominują: papier pakowy, tektura, lniany sznur i sznurek <- uwielbiam wszystkie
Szczególne podziękowania składam na ręce Zuzy - naszej gospodyni za przygarnięcie i ugoszczenie naszego, licznego stadka w swoim pięknym mieszkanku.
I wam wszystkie Moje Drogie, tam będące, równie mocno dziękuje :*
Co ja dostałam
niebawem zobaczycie ...
Dzięki naszej niestrudzonej narratorko-kronikarce Michelle relację można podglądnąć TUTAJ.
Do obdarowania los przeznaczył mi właśnie Michelle.
Jako "czarna owca" biżuteryjna w stadzie zdecydowanie scrapującym (tu dziękuję, że mnie przyjęło :))) ) postąpiłam wbrew swym zwyczajom i powstały prezenty następujące:
zestaw "bombek" z orzechów- gigantów otrzymanych od znajomej
i tu bliżej
oraz łańcuch nawiązujący do Miszelkowej fascynacji pracami ogródkowymi
metalowe łopatki i tekturowe wiaderka z uchwytami z mężowskich oporników :)
elementy swe miejsce znalazły na "choince" z drewnianych deseczek
tu podziękowanie w stronę męża za wiertarkę i niewątpliwą pomoc przy pracach konstrukcyjnych :*
całości dopełniła kartka w uszytej do kompletu kopercie
dominują: papier pakowy, tektura, lniany sznur i sznurek <- uwielbiam wszystkie
Szczególne podziękowania składam na ręce Zuzy - naszej gospodyni za przygarnięcie i ugoszczenie naszego, licznego stadka w swoim pięknym mieszkanku.
I wam wszystkie Moje Drogie, tam będące, równie mocno dziękuje :*
Co ja dostałam
niebawem zobaczycie ...
środa, 8 grudnia 2010
wtorek, 7 grudnia 2010
sygnalizacyjnie
że się coś robi :)
kwarc z rutylem
te ryski to widoczne wewnątrz kamienia nitki rutylowe tzw. włosy Wenus :)
fistaszki z brązową perłą :)
szafir w wersji mini
kule morskiego apatytu
lapis lazuli z widocznymi drobinkami pirytu i piryt :)
i bransoletka, której wcześniej nie mogłam a później zapomniałam pokazać :)
trafiła do Guriany w urodzinowym prezencie :)
a, że Dorotka lubi serduszka ... to ma :)
pozdrawiam cieplutko :)
kwarc z rutylem
te ryski to widoczne wewnątrz kamienia nitki rutylowe tzw. włosy Wenus :)
fistaszki z brązową perłą :)
szafir w wersji mini
kule morskiego apatytu
lapis lazuli z widocznymi drobinkami pirytu i piryt :)
i bransoletka, której wcześniej nie mogłam a później zapomniałam pokazać :)
trafiła do Guriany w urodzinowym prezencie :)
a, że Dorotka lubi serduszka ... to ma :)
pozdrawiam cieplutko :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)